Witajcie! ; )
Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję maskary Rimmel Wonder'Full z olekiem arganowym. Tego tuszu używam od września ubiegłego roku, więc nadszedł już czas na recenzję. ; )
Rimmel, Wonder`full Mascara. Tusz do rzęs z olejkiem arganowym. 003 Extreme Black
Od producenta:
Pierwsza pielęgnująca maskara z olejkiem arganowym, która nadaje rzęsom pełną objętość!
Formuła z olejkiem arganowym, skarbem Maroka, słynącym z pielęgnacyjnych właściwości sprawia, że twoje rzęsy są odżywione, gładsze i bardziej elastyczne. Wyjątkowa szczoteczka z ultra-elastycznymi włoskami rozdziela rzęsy i nadaje im zjawiskową objętość. Cel: uwodzenie przez olśnienie – osiągnięty!
Pojemność: 11 ml
Przydatność od otwarcia: 12 miesięcy
Cena regularna: 34,99 PLN (swoją maskarę kupiłam na promocji za 24,99 PLN)
Dostępność: drogerie np. Rossmann, Hebe, Natura
Moja opinia
Opakowanie maskary ma ciekawy kształt, wyróżnia się na tle innych opakowań drogeryjnych maskar. Duża silikonowa szczoteczka precyzyjnie oddziela każdą z rzęs od nasady aż po same końce, nie pozostawiając żadnych grudek. Maskara ładnie podkreśla i pogrubia rzęsy dając naturalny efekt. Jej małym minusem jest to, że nie wydłuża rzęs, na szczęścia mam dość długie rzęsy i od tuszu oczekuję jedynie pogrubienia. Tusz trzyma się cały dzień na moich rzęsach, maluję się codziennie rano do szkoły ok. godz.: 06:00, a makijaż zmywam po 21:00 i maskara przez cały ten czas jest na moich rzęsach, o osypywaniu się nie ma żadnej mowy. Zmywanie maskary odbywa się bez żadnych problemów, wystarczy zwykły micel lub coś innego do demakijażu oczu. Używam tej regularnie od września i zauważyłam, że wypada mi o wiele mniej rzęs niż kiedyś.
Znacie tą mascarę? Podzielnie się koniecznie swoimi wrażeniami? :)
Tej akurat nie miałam :p nie lubię się z tuszami marki Rimmel :P
OdpowiedzUsuńMaskary nie znam, ale przyznam że jeśli chodzi o tusze marki Rimmel to mam z nimi złe doświadczenia :)
OdpowiedzUsuńNo to jestem ciekawa czy u mnie też się sprawdzi ;) Najpierw jednak muszę wykorzystać te tusze które mam otwarte ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam testować nowe mascary :)
OdpowiedzUsuńSzczoteczka bardzo w moim guście. Z chęcią wypróbuję na sobie :) Buziak Kochana :*
OdpowiedzUsuńMiałam złotą wersję z tego co pamiętam :)
OdpowiedzUsuńtylko o niej słyszałam :) może kiedyś się skusze chociaż teraz jestem bardzo zadowolona z mojego tuszu z l'oreala :)
OdpowiedzUsuńMiałam ją raz, ale kompletnie się nie sprawdziła. Ja nie widziała właśnie ani wydłużenia, ani pogrubienia, a za to szybko się osypywała.
OdpowiedzUsuń